W trakcie trwania spraw toczących się na podstawie Konwencji Haskiej (Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę sporządzonej dnia 25 października 1980 roku w Hadze) której zasadniczym celem jest przeciwdziałanie samowoli rodziców zainteresowanych sprawowaniem pieczy nad dzieckiem, pojawia się pytanie o to co będzie po zakończeniu sprawy. Dobry adwokat nie może udzielić jednoznacznej odpowiedzi i, jak to adwokat, odpowie „to zależy”. Po pierwsze od tego, którego z rodziców reprezentuje : czy tego, który żąda nakazania powrotu dziecka, czy tego, który żąda oddalenia wniosku. Po drugie od tego, jakie ostatecznie będzie postanowienie, czy Sąd rzeczywiście nakaże powrót dziecka, czy też odmówi i oddali wniosek.
W tym wpisie zajmiemy się sytuacją, kiedy Sąd na podstawie Konwencji Haskiej rzeczywiście nakazał powrót dziecka, a rodzic, który aktualnie sprawuje opiekę nad dzieckiem, nie stosuje się do orzeczenia Sądu. Warto dodać, że przedstawiona analiza ma także zastosowane do sytuacji, kiedy dojdzie do zatrzymania dziecka przez jednego z rodziców np. po zakończeniu kontaktu.
Pojawia się wówczas kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej tego rodzica.
Zgodnie z art. 211 kk kto, wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru, uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej lat 15 albo osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ww. przepis chroni instytucję opieki lub nadzoru nad osobą małoletnią lub nieporadną.
Czynnością która podlega ocenie prawnokarnej jest uprowadzenie lub zatrzymanie małoletniego poniżej lat 15 albo osoby nieporadnej ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru, a skutkiem jest pozbawienie uprawnionego możliwości sprawowania opieki lub nadzoru w stosunku do małoletniego poniżej lat 15 albo nieporadnego, lub inaczej rzecz ujmując uprowadzenie osoby poddanej opiece lub nadzorowi albo jej zatrzymanie w miejscu pobytu.
W praktyce pojawiają się dwa poglądy. Według pierwszego, nie jest możliwe, by przestępstwo z art. 211 kk popełnił jeden z rodziców dziecka poprzez zabieranie lub zatrzymanie, wbrew woli drugiego z rodziców, w sytuacji gdy oboje rodzice wykonują władzę rodzicielską. Innymi słowy, sprawcą może być ten rodzic, który został pozbawiony władzy rodzicielskiej lub któremu władza ta została ograniczona lub zawieszona. Odpowiedzialności karnej podlega zatem ten z rodziców, który został pozbawiony władzy rodzicielskiej, ograniczony w jej sprawowaniu lub wykonywanie tej władzy mu zawieszono. Przy czym wydaje się, że np. ograniczenie władzy nie powinno wówczas przyznawać temu rodzicowi prawa do współdecydowania o miejscu pobytu dziecka.
Zgodnie z drugim poglądem, pomimo faktu, że władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, bez względu na to, czy żyją oni razem, czy w rozłączeniu -każdy z nich w równym stopniu jest obowiązany i uprawniony do jej samodzielnego wykonywania, to istnieją wyjątki określone np. w art. 97 § 2 kro, który nakłada na rodziców obowiązek współdziałania w istotnych sprawach dziecka takich jak miejsce jego pobytu. W konsekwencji o ważnych sprawach dziecka rodzice którym przysługuje wspólna władza rodzicielska muszą decydować wspólnie, a w sytuacji niemożności osiągnięcia porozumienia, zwrócić się do Sądu rodzinnego, by rozstrzygnął kwestię miejsca stałego pobytu dziecka. W takiej sytuacji uprowadzenie lub zatrzymanie dziecka przez jednego z rodziców, który nawet posiada pełną władzę rodzicielską, wbrew woli drugiego z rodziców wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 211 kk.
Prowadząc przez wiele lat sprawy z Konwencji Haskiej, obserwuję, że państwa europejskie, takie jak Irlandia, Szkocja, Wielka Brytania, Włochy, Niemcy etc. często prowadzą postępowania karne przeciwko rodzicom, którzy dopuścili się uprowadzenia rodzicielskiego.
od dnia 01.01.2023 zmiana adresu Kancelarii.
Obecny adres to ul. Wita Stwosza 3 lok. 213.
Zapraszamy!
Zamknij